- autor: ludzik663, 2014-05-11 21:06
-
Zrzeszeni Niwa przegrali już siódmy mecz w rundzie wiosennej. Tym razem minimalnie lepszy okazał się Zamek Trzebieszowice, który wygrał 3:2. Bramki dla Zrzeszonych zdobyli Mackiewicz oraz po rzucie karnym Palij.
Opis w rozwinięciu.
ZRZESZENI Niwa - ZAMEK Trzebieszowice 2:3 (0:1)
BRAMKI:
0:1 - 5 min.
0:2 - 59 min.
1:2 - Bartosz Mackiewicz 80 min.
1:3 - 82 min.
2:3 - Paweł Palij ( rzut karny) 90+3 min.
Od początku meczu goście całkowicie przejęli inicjatywę na boisku. Już w 5. minucie Zamek wykorzystał błędy obrony i wyszedł na prowadzenie. Z tak dobrze grającym przeciwnikiem nasi zawodnicy mogli liczyć jedynie na szybką kontrę lub stały fragment gry, bo jeśli chodzi o atak pozycyjny, to mieliśmy problemy nawet z wyjściem z własnej połowy.
W 12. minucie swoją szansę z rzutu wolnego miał Bartosz Mackiewicz, ale uderzył za lekko i bramkarz bez problemów obronił. Zawodnicy obu zespołów dość często decydowali się na strzały z dystansu. W 14. minucie próbował Łukasz Kopacz, a zaraz po nim Grzegorz Wawrynowicz, ale obaj trafili w dobrze ustawionego bramkarza. Zrzeszeni wiedzieli, że, chcąc wygrać, muszą atakować. Niosło to jednak za sobą poważne konsekwencje, ponieważ tak wysoka gra ułatwiała przeciwnikowi drogę pod nasze pole karne. W 17. minucie po jednej z kontr zawodnik gości stanął przed szansą zdobycia gola, ale jego strzał w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił Mateusz Bigos. Chwilę później Trzebieszowice miały kolejną okazję na podwyższenie wyniku. Ich zawodnik znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Na nasze szczęście zabrakło mu zimnej krwi i strzelił obok słupka. W 23. minucie po raz pierwszy w dzisiejszym meczu na uderzenie zdecydował się Damian Kopacz, lecz piłka poszybowała tuż nad bramką. W 37. minucie Kopacz po raz drugi spróbował zaskoczyć golkipera mocnym strzałem, ale i ta próba była niecelna. Tuż przed przerwą przed kolejną szansą stanęli goście, jednak piłka po rzucie wolnym przeleciała obok bramki. Do końca wynik nie uległ zmianie i dalej było 1:0 dla Trzebieszowic.
Druga połowa mogła się zacząć dla nas katastrofalnie. Niekryty zawodnik gości wykorzystał dośrodkowanie i wspaniałym strzałem z pierwszej piłki nie dał szans bramkarzowi. Sędzia jednak całkiem słusznie odgwizdał pozycję spaloną i gola nie uznał. Nie był to koniec ataków Trzebieszowic. W 56. minucie po raz kolejny oddali groźny strzał, ale i tym razem był on minimalnie niecelny. Trzy minuty później było już 2:0. Zawodnik gości uderzył mocno po ziemi, piłka przeleciała pod brzuchem bramkarza i wpadła do bramki. Zaraz po tym golu Zamek miał sytuację sam na sam i mogło być po meczu. Na szczęście po raz kolejny piłka minęła naszą bramkę. Goście mieli w tej drugiej połowie duże problemy z celnością. Zrzeszeni, widząc, że jest szansa na to, aby zremisować wzięli się do odrabiania start. W 80. minucie Bartosz Mackiewicz zacentrował z prawej strony w pole karne, piłka przeleciała nad bramkarzem i ku uciesze kibiców wpadła do siatki. Niestety, nasi zawodnicy podbudowani strzeleniem kontaktowego gola za bardzo ruszyli do przodu i zapomnieli o obronie, co w 82. minucie wykorzystał Zamek i po szybkiej kontrze zdobył gola na 3:1. Niwa grała do końca. W doliczonym czasie gry sędzia podyktował dla Zrzeszonych rzut karny. Do piłki podszedł Palij i mocnym strzałem w lewy róg zdobył bramkę. Na odrobienie strat zabrakło jednak czasu i ostatecznie po walce przegrywamy 3:2.
Wyniki 21 kolejki
21 | 2014-05-18 | LKS Bierkowice | 5:0 | Sparta Stary Waliszów | 17:00 |
21 | 2014-05-18 | Kalenica Jugów | 3:0 | Tornado Ławica | walkower |
21 | 2014-05-18 | MLKS Radków | 6:0 | Burza Dzikowiec | 13:00 |
21 | 2014-05-18 | Igliczna Wilkanów | 7:3 | Granica Tłumaczów | 13:00 |
21 | 2014-05-18 | WLKS Wambierzyce | 1:4 | Lechia Ołdrzychowice | 17:00 |
21 | 2014-05-18 | Zrzeszeni Niwa | 2:3 | Zamek Trzebieszowice | 17:00 |
21 | 2014-05-18 | Huragan Bożków | 2:1 | LUKS Czermna Kudowa Zdrój | 13:00 |