Zrzeszeni Niwa - strona nieoficjalna

Pomimo tego, że nasi zawodnicy zdobyli tylko jeden punkt i znajdują się na ostatnim miejscu, to trzeba oddać, że w każdym spotkaniu walczą do końca. Może patrząc na wyniki, trudno w to uwierzyć, ale tak jest. Podobnie było w ostatnim meczu z ATS-em. Tam też przez całe spotkanie Zrzeszeni grali ambitnie i przy odrobinie szczęścia mogli wygrać. Powiem więcej. Wręcz powinni wygrać. Z przebiegu całego spotkania stworzyliśmy sobie znacznie więcej dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Tylko naszą największą bolączką jest skuteczność. Tak było też w niedzielę. Mimo że już w pierwszej poważnej akcji strzeliliśmy bramkę, to później naszym zawodnikom całkiem rozregulowały się celowniki. ATS stworzył sobie dwie świetne okazje, które wykorzystał i dzięki temu wygrał. Po takim spotkaniu wśród naszych zawodników panowało duże rozczarowanie . Utrata punktów w takich okolicznościach boli podwójnie. Nie pomogli nawet zawodnicy, którzy wrócili do składu po dłuższej nieobecności. 
 

W niedzielę o punkty będzie jeszcze trudniej. WLKS nie jest słabą drużyną, a do tego dysponuje szeroką kadrą, co w spotkaniu z Zrzeszonymi może mieć duże znaczenie. Warto jednak wrócić do jesiennego pojedynku rozgrywanego w Niwie. Tam też WLKS był zdecydowanym faworytem. Samo spotkanie było bardzo wyrównane. Wambierzyce dominowały, ale tylko przez pierwsze dwadzieścia minut. W tym czasie za sprawą Góreckiego zdobyli dwie bramki. Po tym okresie dominacji WLKS-u to Zrzeszeni przejęli inicjatywę i już w 23. minucie zdobyli bramkę kontaktową. Do siatki trafił Grzegorz Wawrynowicz. Dalej nasza gra wyglądała jeszcze lepiej, jednak nie potrafiliśmy strzelić bramki dającej nam przynajmniej remis. WLKS do końca musiał drżeć o wynik, ale udało mu się dociągnąć do ostatniego gwizdka, i to oni zwyciężyli. 
 

Faworytem niedzielnego spotkania będzie WLKS. Jest jednak jedna rzecz, która może przemawiać za Zrzeszonymi. Tą rzeczą jest boisko w Ścinawce, na którym swoje mecze rozgrywa WLKS. Naszym zawodnikom zawsze tam się grało lepiej. Mówią o tym same wyniki. W tamtym sezonie wygraliśmy  4:1. W okresie przygotowawczym do tej rundy zremisowaliśmy 1:1. Nie mam nic przeciwko, aby któryś z tych wyników powtórzyć. Już sam remis byłby dla nas dużym sukcesem. Wiem, że to tylko pobożne życzenia, ale przecież w sporcie nie ma rzeczy niemożliwych.

Historia spotkań z WLKS-em

B klasa sezon 07/08
WLKS 1:0 Zrzeszeni
Zrzeszeni 0:6 WLKS
B klasa sezon 08/09
WLKS 2:0 Zrzeszeni
Zrzeszeni 3:1 WLKS
B klasa sezon 09/10
WLKS 3:4 Zrzeszeni
Zrzeszeni 2:1 WLKS
B klasa sezon 11/12
WLKS 3:1 Zrzeszeni
Zrzeszeni 0:2 WLKS
B klasa sezon 12/13
Zrzeszeni 2:1 WLKS
WLKS 1:0 Zrzeszeni
B klasa sezon 13/14
WLKS 1:4 Zrzeszeni
Zrzeszeni 0:3 WLKS
B klasa sezon 14/15
Zrzeszeni 1:2 WLKS

• Komentarzy [0]
• czytano: [355]
• DO