Zrzeszeni Niwa - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Logowanie

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 12

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Wyniki

Ostatnia kolejka 11
Granica Tłumaczów 1:1 Kłos Laski
Czarni Braszowice 3:2 Burza Dzikowiec
WLKS Wambierzyce 9:0 Piasek Potworów
Sparta Stary Waliszów 5:2 Tarnovia Tarnów
Tom - Dar Ludwikowice 4:3 Zrzeszeni N - W - CH Niwa
LKS Bierkowice 5:3 Orzeł Mąkolno

Zaprzyjaźnione kluby

Aktualności

Lider wygrywa w Niwie

  • autor: ludzik663, 2015-10-04 18:04

Zrzeszeni Niwa - Słowianin Wolibórz 0:4 (0:2)

- opis meczu

- galeria niebawem

Proszę wpisywać strzelców dla Lechii i Sparty. Z góry dziękuje.

Niestety, nie byłem na drugiej połowie. Jeśli ktoś wie, jakie zmiany nastąpiły w zespole Zrzeszonych, to proszę napisać. Chodzi mi o to, kto za kogo wszedł i mniej więcej w której minucie. I czy były jakieś kartki.

BRAMKI:

0:1 - Krzysztof Czarnowski 3 min.
0:2 - Kamil Wandzel 23 min.
0:3 - Adam Marusiak ?
0:4 - Marcin Pawlak ?

SKŁAD ZRZESZONYCH NIWA:

1. Piotr Palij
2. Damian Kopacz
17. Jarosław Trzciński
6. Wojciech Ogielski
13. Łukasz Kopacz
16. Krystian Kraj
11. Paweł Chrystowski
15. Bartosz Mackiewicz 
10. Piotr Wach
5. Paweł Palij 
3. Grzegorz Jankowski

SKŁAD REZERWOWY:

9. Wojciech Fryc 
12. Piotr Marcinkowski

Powinienem już się powoli przyzwyczajać do myśli, że praktycznie każdą relację będę zaczynał od słów "Niestety, kolejna porażka Zrzeszonych". Taki już mój los administratora strony najsłabszej drużyny w lidze, że większość spotkań to same porażki. Chciałoby się kiedyś opisać wspaniałą wygraną naszej drużyny najlepiej z mocnym przeciwnikiem. Może kiedyś tego dożyję. Patrząc jednak na przebieg meczu ze Słowianinem, to są na to marne szanse. Nasi piłkarze na tle lidera wypadli naprawdę bardzo słabo. W dodatku goście z Woliborza nie grali na maksimum swoich możliwości. Było to widać gołym okiem. Tak jak zagrali wystarczyło jednak na doniesienie gładkiego zwycięstwa 4:0.

Nasz zespół przystąpił do tego spotkania w trzynastoosobowym składzie. Pojawili się nieobecni przed tygodniem bracia Palij, a także Piotr Marcinkowski. Zabrakło natomiast między innymi Jana Soboty. W porównaniu z poprzednim meczem do ataku powrócił Kraj, który ze Spartą zagrał z konieczności na bramce. W parze z Krajem drugi mecz z rzędu w ataku wystąpił Wach. Zawodnik ten już chyba na dobre został przesunięty ze środka pomocy na szpicę. W porównaniu z zeszłotygodniowym meczem trener dokonał jeszcze dwóch zmian. Od pierwszej minuty wybiegli bracia Palij. Na ławce usiadł natomiast Fryc.

Od początku spotkania było widać, kto jest liderem. a kto ostatnią drużyną. Goście z Woliborza dość szybko wykorzystali swoją przewagę. W 3. minucie pomocnik Słowianina zagrał prostopadłą piłkę po ziemi między dwóch obrońców na wbiegającego Czarnowskiego, ten wykorzystując swoją szybkość dopadł do piłki przed naszym bramkarzem, minął go i z najbliższej odległości trafił do siatki. Nasi zawodnicy największe zagrożenie stwarzali po stałych fragmentach gry. Dobrze w wykonywaniu rzutów wolnych spisywał się Jankowski. I to właśnie po jego podaniu Zrzeszeni stworzyli sobie najlepszą okazje w tej części gry. Po dośrodkowania Jankowskiego najlepiej w polu karnym znalazł się Wach jednak z najbliższej odległości trafił w poprzeczkę. Po tej akcji Zrzeszeni może nieco nieśmiało, ale w końcu zaczęli atakować. Niestety w 23. minucie kolejny błąd naszej obrony wykorzystał zawodnik Słowianina – Kamil Wandzel i w sytuacji sam na sam pokonał Palija. Następne minuty upłynęły pod dyktando gości. Posiadanie piłki w tej części gry wynosiło chyba z jakieś 70 do 30 dla Słowianina. Zawodnicy z Woliborza grali na całej szerokości boiska, co chwilę przerzucając piłkę z jednej strony na drugą i zmuszając naszych zawodników do ciągłego biegania. Zrzeszeni, widząc to, praktycznie przestali doskakiwać do przeciwnika i skupili się na wyczekiwaniu na błąd i kontrę. Taka taktyka mogłaby przynieść skutek, gdyby goście popełniali w obronie błędy. No właśnie gdyby popełniali, a ci ich praktycznie nie robili. Każda długa piłka od naszego bramkarza padała łupem stoperów, którzy warunkami fizycznymi ustępowali naszym napastnikom, a mimo to grali naprawdę bardzo pewnie. W 35. minucie na strzał przewrotką zdecydował się Czarnowski, jednak nie trafił czysto w piłkę. Gdyby to zrobił, byłaby bramka "Stadiony Świata". W końcówce pierwszej części gry już się nic większego nie wydarzyło. Słowianin prowadził 2:0.

O drugiej połowie za wiele nie napiszę, bo nie byłem. Najważniejsze co w tej części gry się wydarzyło, to to, że Słowianin jeszcze dwukrotnie trafił do naszej bramki. Zrzeszeni natomiast nie wykorzystali rzutu karnego, który wykonywał Wach.

To tyle jeśli chodzi o mecz z liderem. Za tydzień równie ciężkie zadanie. Wyjazd do Międzylesia na mecz z wiceliderem – Sudetami. Oby nie był to kolejnym mecz wysoko przez nasz zespół przegrany. Choć prawdę mówiąc, musiałby się chyba wydarzyć cud, żeby Zrzeszeni wywieźli jakieś punkty z tego terenu.


  • Komentarzy [4]
  • czytano: [459]
 

autor: ~huragan 2015-10-05 10:58:09

avatar ats 0-3 huragan bramki: 2x ł.kurasz, k.kępa


autor: ~Słowianin 2015-10-05 13:42:42

avatar Bramki dla Słowianina
Krzysztof Czarnowski, Kamil Wandzel, Adam Marusiak, Marcin Pawlak


autor: ~Sudety 2015-10-07 09:19:07

avatar Bramki;Marek Korotusz 2 Mariusz D i Dominik Biernacki


autor: ~GRANICA 2015-10-07 19:26:12

avatar Granica - Lechia 2-1(1-1) Bramki dla granicy: Karpierz Mirosław 1x Macioszek Borys 1x


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Zegar

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Zrzeszeni N-W-CH NiwaSudety Międzylesie
Zrzeszeni N-W-CH Niwa 2:2 Sudety Międzylesie
2021-03-07, 10:00:00
OSiR w Kłodzku
     
mecz towarzyski

Statystyki drużyny

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 5 gości

dzisiaj: 64, wczoraj: 61
ogółem: 1 282 846

statystyki szczegółowe

Kontakty