Przed Zrzeszonymi ostatni w tej rundzie mecz na własnym boisku. Do Niwy zawita Granica Tłumaczów. Nasi piłkarze tracą do Granicy zaledwie trzy punkty. Jest więc o co walczyć.
Więcej w rozwinięciu...
Zawodnicy z Tłumaczowa grają w tym sezonie w kratkę. Dobre mecze przeplatają ze słabymi. Potrafią pokonać Sudety na wyjeździe 3:2, by później przegrać z Huraganem Bożków aż 5:1.
Tłumaczowianie sezon rozpoczęli od wysokiej porażki 5:1 z WLKS-em. Na pierwsze zwycięstwo musieli czekać do czwartej kolejki. Wtedy to właśnie pokonali Sudety. Tydzień później na fali sukcesu w Międzylesiu ograli jeszcze Lechię Ołdrzychowice 2:1. Po tym zwycięstwie wskoczyli nawet na piąte miejsce w tabeli. Długo jednak się tam nie utrzymali. Już w szóstej kolejce Tłumaczów doznał kolejnej porażki.
Przed tygodniem Granica zremisowała na własnym boisku z LUKS-em 2:2, choć po pierwszej połowie na prowadzeniu byli goście 2:1. W drugiej połowie gospodarze zdołali wyrównać.
Bilans Granicy po ośmiu kolejkach jest następujący. Dwa zwycięstwa, dwa remisy i trzy porażki. Poza tym zawodnicy z Tłumaczówa mają jeszcze zaległy mecz z ATS-em, który rozegrają w środę 11 listopada.
W zeszłym sezonie mecz w Niwie miał niezwykle jednostronny przebieg. Goście po pierwszej połowie prowadzili już 3:0. W drugiej połowie Zrzeszeni wzięli się za grę, ale to nie wystarczyło, aby strzelić przynajmniej jednego gola. Natomiast w samej końcówce Granica ustaliła wynik na 4:0.
Znacznie bardziej emocjonujący był mecz rewanżowy w Tłumaczowie. Choć początek przypominał to, co wydarzyło się w Niwie. Gospodarze szybko objęli prowadzenie 3:0. A na początku drugiej odsłony podwyższyli na 4:0. Nasza sytuacja była beznadziejna. W dodatku od 60. minuty musieliśmy grać w osłabieniu. Jednak już 65. minucie Sylwester Cybulski zdobył bramkę kontaktową na 4:1. To trafienie uskrzydliło Zrzeszonych. Następnie na 4:2 trafił Damian Kopacz, a w 89. minucie na 4:3 strzelił Cybulski. Chwilę wcześniej ten sam zawodnik zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem Granicy. W doliczonym czasie gry swoją okazję miał jeszcze Kopacz, ale nie zdołał doprowadzić do remisu.
Od ostatniego zwycięstwa Zrzeszonych nad Granicą minęły już trzy lata. Ostatni raz wygraliśmy 23 września 2012. Mecz ten odbył się w Niwie i nasi piłkarze po bramce Futomy w pierwszej połowie wygrali 1:0.
W niedzielne przedpołudnie musimy powalczyć o kolejną wygraną. Przeciwnik będzie niezwykle trudny, ale przecież Huragan też miał nas zmiażdżyć, a wszyscy dobrze wiemy, jak się skończyło. Oby tylko nie było problemów kadrowych.
Mecz Zrzeszeni Niwa - Granica Tłumaczów rozpocznie się o godzinie 11.00