Zamek Trzebieszowice - Słowianin Wolibórz 0:2
Bramki: Marcin Pawlak 2x (SŁOWIANIN)
Gospodarze, którzy po 17 kolejkach zajmowali słabe szóste miejsce, podejmowali trzeciego w tabeli Słowianina. Zamek w ostatnich spotkaniach nie prezentował się za dobrze i notował słabe wyniki. Na ekipę z Woliborza zmobilizował się jednak i postawił trudne warunki, choć na odniesienie zwycięstwa nie było go stać. Goście pokazali swoją siłę i po dwóch bramkach Marcina Pawlaka, w 22. i 29. minucie wywieźli z Trzebieszowic niezwykle cenne trzy punkty. Dzięki temu zespół z Woliborza nadal jest w walce o A klasę.
Granica Tłumaczów - Huragan Bożków 1:5 (1:1)
Bramki: Mirosław Karpierz (GRANICA) - Marcin Norek 2x, Łukasz Kurasz, Michał Sworniowski, samobójcza (HURAGAN)
Tak jak na jesieni, tak i teraz Granica nie znalazła sposobu na Huragan i przegrała 1:5. Choć przebieg samego meczu nieco różnił się od tego z rundy jesiennej, bo gospodarze zagrali znacznie lepiej, to jednak wynik był dokładnie taki sam jak przed kilkoma miesiącami.
Huragan na prowadzenie wyszedł już w 15. minucie po trafieniu Sworniowskiego. Granica szybko odpowiedziała za sprawą niezawodnego Mirosława Karpierza i po pierwszej połowie był remis 1:1.
W 56. minucie Huragan po raz kolejny wyszedł na prowadzenie, którego już nie oddał do końca. Dołożył za to jeszcze trzy bramki i ostatecznie zwyciężył 1:5.
LUKS Czermna - Lechia Ołdrzychowice 3:0 (2:0)
Bramki: Wiesław Bodo, Przemysław Sumisz, samobójcza (LUKS)
Gospodarze zainkasowali siódmy komplet punktów w sezonie. Tym razem ograli przedostatnią Lechię 3:0. Sam wynik może nie odzwierciedla w pełni przebiegu gry, bo przynajmniej w pierwszym kwadransie goście kilkukrotnie zagrozili bramce LUKS-u.
W 25. minucie goście, mimo że przeważali, to jednak stracili gola po tym, jak jeden z zawodników ich trafił do własnej siatki. Cztery minuty później na 2:0 podwyższył Wiesław Bodo. Na 3:0 wynik ustalił Sumisz.
WLKS Wambierzyce - Sparta St Waliszów 3:1 (2:0)
Bramki: Jarosław Bagiński, Jarosław Zaręba, Dawid Ziental (WLKS) - Damian Piątkowski (SPARTA)
Niedawny lider pokonał na własnym boisku Spartę 3:1. Zespół z Waliszowa w dwóch poprzednich meczach zdobył komplet punktów, do Ścinawki przyjechał walczyć o kolejne. I trzeba powiedzieć, że postawił się. Jednak WLKS okazał się zbyt silny.
W 18. minucie Świętych na prowadzenie wyprowadził Zaręba. Jeszcze przed przerwą na 2:0 poprawił Ziental. I wydawało się, że mecz się już skończył.
Jednak w drugiej połowie, w 67. minucie, Sparta zdobyła gola kontaktowego i zrobiło się ciekawie. Wszystko uspokoił jednak Jarosław Bagiński, trafiając na 3:1.