Zrzeszeni Niwa - strona nieoficjalna

Walczyli do końca i się opłaciło

W rundzie jesiennej LUKS, prowadząc w końcówce 2:3, nie zdołał dowieźć tego wyniku do końcowego gwizdka i przegrał ostatecznie w Mąkolnie 5:3. Teraz sytuacja się odwróciła. Teraz to Orzeł pewnie prowadził 0:2, ale LUKS zdołał doprowadzić do wyrównania i obie ekipy musiały podzielić się punktami.

Dla zawodników z Czermnej był to tak naprawdę pierwszy mecz w 2017. W okresie przygotowawczym nie rozegrali żadnego sparingu. Dlatego ciężko było się spodziewać jakiś składnych akcji po zawodnikach, którzy pierwszy raz od rundy jesiennej zagrali na całym boisku. Orzeł miał za sobą sparingowe przetarcie i wydawało się, że zdoła to wykorzystać. Ale od początku to gospodarze nadawali ton rywalizacji. Jednak gdy już LUKS wypracował sobie jakąś okazję, nie potrafił jej wykorzystać.

Orzeł był słabszy na tle LUKS-u, ale mimo to zdołał wyjść na prowadzenie. A pomogli mu w tym sami gospodarze, a dokładnie Łukasz Bazela, który pięknym strzałem pokonał... własnego bramkarza. Goście chyba uwierzyli, że choć mecz im się ewidentnie nie układał, to mogą jednak wygrać. I ruszyli. W 57. minucie na 0:2 podwyższył Waldemar Morawski. Jednak według gospodarzy znajdował się na pozycji spalonej, ale sędzia był innego zdania i bramkę uznał. Odpowiedź LUKS-u była natychmiastowa i niezwykle efektowna. Na rajd przez pół boiska zdecydował się Łukasz Oterman, a swoją akcję zakończył strzałem i zdobył bramkę kontaktową. Gospodarze ruszyli do ataków.

Bohaterem czermnian okazał się Szpila, który chwilę po wejściu na boisko doprowadził do remisu. Ten sam zawodnik mógł nawet zdobyć zwycięską bramkę, ale w doskonałej okazji przestrzelił. 

LUKS Czermna - Orzeł Mąkolno 2:2 (0:0)

Bramki: 58' Oterman, 67' Szpila - 51' Bazela (sam.) 57' Morawski

Skład LUKS Czermna: Maszczak - Bazela, Bodo, Jagiełło, Jesionowski, Mierzwa (70' Wiejkut), Śledź, Stępień (39' Oterman), Puk (67' Szpila), Olszowy, Wolsza

Skład Orła Mąkolno: Salachna - Kędzierski , Wielgus, Krzysztofczyk, Z.Śleziak, J.Morawski, W.Morawski, J.Śleziak, Wierzbicki, Sotoła, Wsolak

Męczarnie wicelidera

Granica po świetnej rundzie jesiennej walczy o awans do A klasy. W przerwie zimowej do zespołu z Tłumaczowa dołączyło kilku nowych zawodników. Dużym wzmocnieniem jest przede wszystkim powrót Kamila Kimaczyńskiego. Ten doświadczony zawodnik może znacznie pomóc Granicy w awansie. Jednak w Waliszowie go jeszcze zabrakło i nie tylko jego, w meczu ze Spartą nie wystąpili między innymi Bełch i Orwat, czyli dwaj kluczowi zawodnicy w rundzie jesiennej, którzy zdobyli po pięć bramek. Ale nawet bez tych graczy Graniczy udało się wygrać, choć Sparta napsuła trochę krwi. Zespół z Waliszowa też pozyskał kilku graczy z Lechii Ołdrzychowice, między innymi bramkarza Wosia.

Granicy, mimo że była faworytem od samego początku, grało się ciężko. Sparta mądrze się broniła, nie dając za wiele pograć gościom. Jednak w 34. minucie po jednej z niewielu okazji zawodnicy z Tłumaczowa wyszli na prowadzenie. Dośrodkowanie Wilczka na bramkę zamienił Pasiut, który na szpicy zastępował Orwata i jak widać radził sobie nie najgorzej, a to jeszcze nie był koniec popisów młodego zawodnika.

Zaraz na początku drugiej połowy Pasiut podwyższył na 0:2 strzałem pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Wosia. Wydawało się, że zawodnicy Granicy mają mecz pod kontrolą. Ale Sparta nie dała za wygraną do samego końca. W 75. minucie kontaktową bramkę zdobył nie kto inny jak Daniel Kruk. 

Końcówka meczu była niezwykle emocjonująca. Gospodarze walczyli o remis, ale Granicy udało się utrzymać minimalne prowadzenie i zgarnąć niezwykle cenne trzy punkty. 

Sparta Stary Waliszów - Granica Tłumaczów 1:2 (0:1)

Bramki: 75' D.Kruk - 34' 49' Pasiut

Skład Granicy Tłumaczów: Leśniak - Domagała  (75' Antos ), Engler, Jarosz, Jeziorek, Ginter (80' Ryśkiewicz), Pasiut (90'+5 Łukaszyk), Świrski (55' Prokop), Padziński, Szwiec (60' Antos), Wilczek

Skład Sparty Stary Waliszów: Woś -  M.Dulik, Jania (65' Lesiak), D.Kruk , Jarosz (61' A.Szkwarek), K.Kruk, Podwalny, Glapiński, Gnitecki, K.Szkwarek , P.Kruk (80' Bogucki) 

Walkower dla lidera

ATS po wycofaniu się Lechii otrzymał za mecz z zespołem z Ołdrzychowic walkower.

• Komentarzy [0]
• czytano: [301]
• DO