Za nami pierwsza kolejka nowego sezonu B klasy. Na inaugurację gładkie zwycięstwo zanotowali Zjednoczeni, którzy 5:1 pokonali Spartę Waliszów. Nie powiodło się natomiast dwóm pozostałym beniaminkom. Zamek II Gorzanów przegrał z LUKS-em, a Trojan z Zamkiem Trzebieszowice. Więcej...
Sparta Stary Waliszów - Zjednoczeni Ścinawka Średnia 1:5 (0:3)
Bramki: 66' D.Kruk – 3' 13' 55' M.Ugarenko, 37' A.Ziental, 75' K.Luberda
Zawodnicy trenera Rafała Kulpińskiego już w pierwszym meczu udowodnili, że będą głównym kandydatem do awansu. Jako beniaminek bardzo łatwo poradzili sobie z piątym zespołem poprzedniego sezonu B klasy. Sparta nie miała za wiele do powiedzenia w starciu ze Zjednoczonymi i już po pierwszej połowie zasłużenie przegrywała 0:3. W drugiej odsłonie goście dołożyli jeszcze dwa trafienia. Honor gospodarzy uratował niezawodny Daniel Kruk, który wykorzystał rzut karny.
Zamek Trzebieszowice - Trojan Lądek Zdrój 3:2 (2:1)
Bramki: 4' M.Gadziński, 10' K.Porębski 65' Bury - 30' Kowal, 80' Sałdyka
Trojan Lądek, który jeszcze kilka lat temu rywalizował na boiskach Okręgówki, teraz musi walczyć o powrót tam w naszej B klasie. A o tym, że to nie jest łatwa liga przekonał się już w pierwszym meczu. Zamek w poprzednim sezonie zajął ostatnie miejsce. Jednak w niedzielnym starciu to nie miało znaczenia. Zawodnicy z Trzebieszowic już po dziesięciu minutach prowadzili z Trojanem 2:0. Goście w 30. minucie zdobyli bramkę kontaktową.
W 65. minucie Damian Bury ponownie wyprowadził Zamek na dwubramkowe prowadzenie. Goście z Lądka walczyli jednak do samego końca o korzystny wynik. W 80. minucie na 3:2 trafił Sałdyka, który w poprzednim sezonie bronił barw Zamka.
LUKS Czermna - Zamek II Gorzanów 3:2 (2:2)
Bramki: 20' Stępień, 40' Olszowy, 85' Muła - 18' Barycz, 31' Rosenau
Ciekawy mecz zobaczyli kibice na Czermnej, gdzie miejscowy LUKS pokonał beniaminka z Gorzanowa 3:2. Nie było to jednak łatwe zwycięstwo, bo goście zaprezentowali się bardzo dobrze. Szczególnie w pierwszej połowie, gdzie dwukrotnie obejmowali prowadzenie najpierw 0:1, a następnie 1:2. Na przerwę schodzili jednak remisując, bo tuż przed końcem do wyrównania doprowadził Olszowy, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem Zamka.
Druga odsłona nie była już tak intensywna. Widać było, że wysokie tempo z pierwszej połowy przełożyło się na utratę sił wśród zawodników obu ekip. Brakowało teraz składnych akcji. Jedną z nielicznych przeprowadził nowy zawodnik LUKS-u Jacek Muła, który w 85. minucie wykorzystując doskonałe podanie jednego ze swoich kolegów, pokonał golkipera gości zapewniając swojej drużynie cenne trzy punkty.