- autor: ludzik663, 2019-10-26 10:34
-
Przed piłkarzami z Niwy ostatni mecz na własnym obiekcie w rundzie jesiennej. Już w niedzielę Zrzeszeni podejmą czwartą w tabeli Spartę Stary Waliszów. Więcej...
Nasz zespół jest obecnie po trzech wysokich porażkach z rzędu. Piłkarze prowadzeni przez Damian Kopacza przegrali kolejno z Kłosem Laski 4:1, Orłem Mąkolno 3:0 i Granicą Tłumaczów 4:1. I tak z rewelacyjnego drugiego miejsca w tabeli Zrzeszeni spadli na miejsce ósme, a może być jeszcze gorzej. Tuż za naszymi plecami czają się już Czarni, którzy powoli odzyskują formę, czego dowodem było ostatnie zwycięstwo z Kłosem. Zespół z Braszowic traci do nas obecnie tylko dwa oczka. Jeśli więc w niedzielę nie zdobędziemy chociaż jednego punktu, a Czarni wygrają z Orłem, to spadamy na dziewiąte miejsce. A było już tak fajnie.
Nie ma co ukrywać, że zespół jest w kryzysie. Początek sezonu mieliśmy wyśmienity, ale niestety, coś się zacięło i nie punktujemy. Nie gramy może tak tragicznie, jak świadczyć by mogły o tym same wyniki. Są momenty dobre, w których stwarzamy sobie sytuacje, ale niestety siadła skuteczność. To, co wcześniej wpadało, teraz przelatuje obok bramki. Dowodem tego są tylko dwie zdobyte bramki w trzech meczach. W taki sposób spotkań się nie wygrywa, a my musimy zacząć wygrywać.
O przełamanie przyjdzie nam się bić ze Spartą. Zespół ze Starego Waliszowa przed tygodniem wygrał z Piaskiem Potworów 3:2, choć przegrywał już 1:2. Piasek pokazał jednak, że można z nimi powalczyć i nawet wyjść na prowadzenie.
Zrzeszonych w niedzielę czeka niezwykle ciężka przeprawa, w której to rywal będzie faworytem do zwycięstwa, a nie my. Może gdyby ten mecz odbywał się trzy tygodnie temu, to wynik mógłby być niewiadomą. Teraz jednak każdy inny rezultat niż zwycięstwo gości będzie sporą niespodzianką.
Początek spotkania o godzinie 11:00.
7
